Co robić gdy spotkamy małego zajączka na łące lub w lesie?
- Nigdy nie dotykaj spotkanego zająca! Nie podnoś! Nawet chwilowy kontakt z człowiekiem pozostawia na nim nasz zapach. Brak zapachu i bezruch jest jedyną bronią młodego zajączka. Pachnącego człowiekiem malucha matka odrzuci a drapieżnik na pewno znajdzie! Pamiętaj – dotykając zabijasz!
- Gdy nie ma innego wyjścia (np. zajączek został przyniesiony przez psa) – nie odnoś go na pole w losowo wybrane miejsce. Zapewnij mu ciepło i pokarm oraz skontaktuj się z instytucją gdzie otrzymasz fachową pomoc.
- Niektóre opracowania podają, że zająca po kilkudniowym/kilkutygodniowym (zależy od wieku znalezionego zajączka) odkarmieniu można odnieść w miejsce skąd został zabrany. MOŻNA TAK ZROBIĆ JEDYNIE W PRZYPADKU ZAJĄCA KTÓRY POZOSTAŁ DZIKI I LĘKA SIĘ CZŁOWIEKA! Jeżeli zajączek oswoił się z człowiekiem – nie ma szans na przeżycie w warunkach dzikich. Osobiście uważam, że bez fachowej pomocy zwierzę nie ma szans.
- By nie oswoić zająca należy maksymalnie ograniczyć jego kontakt z człowiekiem i jego zapachem. W grę wchodzi jedynie karmienie i sprzątanie.
- Ciepło – pamiętaj by maluch miał ciepło – nie można jednak go przegrzewać.
- Karmienie: Sprawdzony przepis na mleko zajęcze: Skład: podgrzane 50ml wody, bio lapis, kitty milk. Przygotowanie: Do wody wsypujemy najpierw biolapis – odczekujemy 2-3 min. żeby to zaczęło sobie „żyć” :), potem do 50ml roztworu wsypujemy 6 miarek Kitty Milk – po każdej łyżce mieszamy, żeby nie było grudek. Taka mikstura może być przechowywana do 24 godzin w lodówce. Podawanie: Nie da się powiedzieć ile komu trzeba podawać. Np królik czy zając ważące ok. 150 gram dostają 2ml mleczka co 4 godziny ALE w zależności od tego, czy mają wzdęte brzuszki czy nie. Jeśli mają wzdęte brzuszki, daje się 0,5ml Espumisanu przy każdym karmieniu (tego w płynie, dla dzieci). Jeśli nie, dajemy 0,2ml espumisanu co 8 godzin, czyli co drugie karmienie. Po karmieniu należy masować brzuszek (!). Należy też pamiętać by pomóc maluchowi wydalić mocz – w tym celu należy delikatnie masować okolice pęcherza – najlepiej wacikiem kosmetycznym umoczonym w ciepłej wodzie. Powyższe czynności mogą się wydawać trudne a nawet przerażające. Niestety tak jest – utrzymywanie zajączka przy życiu nie jest sprawą łatwą – dlatego jeśli nie jesteś pewny/a że dasz radę jak najszybciej skontaktuj się z osobami/instytucjami mogącymi pomóc. Gdy maluch trochę podrośnie można zacząć podawać trochę ziół – babka, mniszek, nagietek. Należy też zadbać o miseczkę z wodą.
- Inne przepisy: zobacz tutaj lub tutaj.
- Zachowanie: Pamiętaj! Zając to nie królik – jego bronią w walce o przeżycie są bardzo wyostrzone zmysły. W warunkach domowych bardzo często dochodzi do wypadków – zając pozornie bez przyczyny wpada w panikę i może zrobić sobie krzywdę. często dochodzi do wypadków gdy zając z rozpędu uderza w ścianę i ginie bądź zostaje kaleką – co w wypadku tego zwierzęcia jest wyrokiem.
- Jeśli zajączek się z nami oswoi jedyną szansą na jego powrót na pole będzie długotrwała adaptacja w specjalnej wolierze. Wypuszczony bez adaptacji – niechybnie zginie! Badania dowodzą, że nawet zające z profesjonalnych hodowli wypuszczane bez adaptacji (co najmniej 3miesięcznej) w większości giną (nawet 80% zasiedlanej populacji i to w ciągu kilku pierwszych dni).
- Postaraj się o wykwalifikowaną pomoc – adresy instytucji znajdziesz tutaj.
- Ważne: Podczas spacerów staraj się kontrolować swojego psa. Pamiętaj! Psiak ma instynkt – Ty masz rozum!