Zając Szarak

ZAJĄC EUROPEJSKI (SZARAK)

Gatunek Lepus europaeus
Rodzina zającowate (Leporidae)
Rząd zającoksztaltne ILagomorpha)
Gromada ssaki (Mammalia)
Opis sylwetka o wydłużonych liniach, długie uszy.

sierść brunatnoruda, zmieszana z włosami białymi i czarnymi na grzbiecie, brzuch jaśniejszy

Wielkość 50-73 cm; ogon 7-11 cm
Masa ciała 3-6 kg, większe na północy i wschodzie
Występowanie Azja, Europa, do 60° szerokości północnej
Siedlisko tereny odkryte, czasem lasy liściaste
Pożywienie roślinożerny
Struktura socjalna samotnik; terytorialna
Dojrzałość płciowa samice; 6 miesięcy, samce: 9-12 miesięcy
Sezon reprodukcyjny od stycznia do września
Długość ciąży 42 dni
Liczba młodych w miocie 3-5 (średnio); 2-4 mioty rocznie
Masa ciała noworodka średnio 110 g (90-150 g)
Długość życia 4-5 lat (przy braku zagrożeń możliwe jest 10 lat)
Liczebność duże wahania, zależnie od roku
Status zaklasyfikowany jako zwierzyna łowna, polowanie na niego jest legalne, ale ograniczone. Obecnie obowiązuje moratorium. Nie poluje się na zające.

(Informacje i cytaty pochodzą z publikacji: „Świat Dzikich Zwierząt” Nr 105 „Zając” ISBN: 83-7213-320-4, a także innych publikacji – m. in. „Zając” R. Pielowski;

 

Wygląd i zachowanie zająca

  • Zające należą do zającoksztaitnych (zajęczaków) – Lagomorpha (od greckiego lagos – zając i morphe – kształt), nie są gryzoniami. W przeciwieństwie do gryzoni, które mają tylko jedną parę siekaczy w szczęce, zające mają dwie pary siekaczy – druga jest całkowicie zakryta przez pierwszą, znacznie większą.
  • Wielkość i ciężar zająca zależą od regionu, w którym żyje. W rejonie Basenu Morza Śródziemnego waży nie więcej niż 3 kg w wieku dorosłym, podczas gdy niektóre zające węgierskie osiągają 6 kg. Średnio ma on 50-70 cm długości i waży 3-5 kg.
  • Zając szarak ma gęste, miękkie w dotyku futro, pięknego brunatnopłowego koloru, jaśniejszego na brzuchu. Końce uszu i górna część ogona są czarne. Jaśniej ubarwiony latem, zając nabiera bardziej rudego koloru zimą. Włos z wiekiem staje się ciemniejszy. Im cieplejszy jest klimat i im dłuższa wegetacja, tym zwie­rzę jest jaśniejsze. U zajęcy żyjących na skraju lasu w sierści pojawiają się liczne czarne włosy. Trudno rozpoznać ochronnie ubarwionego zająca przycupniętego na ziemi. Pewny swego kamuflażu pozostaje w bezruchu dopóty, dopóki niebezpieczeństwo nie będzie zbyt blisko.
  • Kiedy zając szarak idzie lub skacze, opiera się o ziemię całą długością stopy. W czasie szybkiego biegu zaś podpiera się tylko opuszkami palców stopy. Zające szaraki zamieszkują strefy niskiej roślinności, jak np. łąki, gdzie rzadko mogą znaleźć kryjówkę, dlatego są jednymi z najlepiej przystosowanych do biegu zajęcy. Może on biec z prędkością 70 km na godzinę przez 15 minut. Kiedy zając zmuszony jest do ucieczki, cały jego metabolizm ulega przyspieszeniu. Następuje zwiększenie liczby uderzeń serca, czyli tachykardia; zwiększa się przepływ krwi przez mięśnie, co zapewnia ich lepsze funkcjono­wanie. Zając na ogól przemieszcza się skokami odbijając się z kończyn tylnych i opadając na przednie. Jego tylne kończyny są silnie umięśnione i długie, co pozwala mu wykonywać skoki długości 2 m, zarówno wzwyż, jak i na odległość.
  • Sposób reprodukcji zająca także jest bardzo szczególny. Parkanie, czyli okres reprodukcji. Ma miejsce dwukrotnie w ciągu roku. na wiosnę i na jesieni. Jądra samca, schodzą do moszny i widoczne są przednio w stosunku do prącia w okresie rozrodu. Dla odmiany zimą znajdują się one w jamie brzusznej i wówczas bardzo trudno jest od­różnić samca od samicy.
  • O świcie, po całej nocy spacerów w poszukiwaniu pożywienia, zając wraca do swej kotliny. Spędza tam cale dnie na odpoczynku. trawieniu, przeprowadza również toaletę pocierając policzki, uszy, a następnie cały tułów łapkami. W ten sposób rozprowadza po sierści wydzielinę gruczołów zapachowych, które znajdują się w spojeniach jego warg. Zapach ten jest specyficzny dla każdego zająca.
  • Wierzchołek nosa charakterystyczna dla zającokształtnych jest bruzda w formie litery Y, otaczająca nozdrza i schodząca aż do górnej wargi. Zawdzięczamy jej określenie „zajęcza warga”. U wejścia do każdego z nozdrzy, w fałdzie skóry, ukryta jest mała brodawka czuciowa. Zając bardzo często rusza nosem – aby lepiej odbierać wrażenia zapachowe. Na końcu pyszczka znajdują się długie wibrysy o długości około 10 cm. Spełniają funkcję organów czuciowych i pomagają zającowi w orientacji w nocy.
  • Uszy zająca europejskiego są wyjątkowo ruchliwe, mają dość duże małżowiny, o długości od 11 do 13 cm. Niewielka latka z czarnej sierści zaznacza ich koniec. Kiedy zając czuwa, stawia uszy i porusza nimi niezależnie jednym od drugiego, aby zlokalizować źródło hałasu. Potrafi obracać je o 190° na zewnątrz. Kiedy zając przycupnie składa uszy na grzbiecie. Słuch jest jednym z najbardziej wyostrzonych zmysłów zająca, ale uszy spełniają także rolę termoregulacyjną.
  • Oczy osadzone są da­leko z boków głowy, dzięki czemu zwierzę ma bardzo szerokie pole widzenia. Ma tylko dwa martwe kąty – dokładnie przed sobą i dokład­nie za sobą. Jego pole widzenia dwuocznego jest bardzo ograniczone. Dostrze­ga przede wszystkim obiekty w ruchu, ponieważ niezbyt dobrze widzi, szczegól­nie o zmierzchu. W naturze zaskoczenie zająca we śnie jest praktycznie niemożliwe. Ma otwarte oczy, ponieważ uszy zdążyły już ostrzec go o obecności obcego, chociaż nadal pozo­staje bez ruchu.

Naturalni wrogowie zająca

  • Wrogowie szaraka to głównie: wilki, rysie, lisy, łasicowate i ptaki drapieżne. Tylko wilk i ryś jest w stanie złapać w biegu dorosłego zająca. Lis ma dużo mniejsze szanse – zając nie dopuszcza go nigdy na odległość poniżej kilku metrów (niektóre opracowania podają 3 metry jako minimalną granicę „bezpieczeństwa” dla dorosłego zająca). Biegnącego z prędkością do 80 km na godzinę zająca lis nie jest w stanie doścignąć. Kolejnym atutem szaraka jest umiejętność skręcania pod kątem prostym w pełnym pędzie – tego nie potrafi żadne inne zwierzę. Zając wykorzystuje też doskonałą  swego terytorium,  – wie gdzie się skutecznie schować. Nie zawaha się pływać by ujść prześladowcy. Potrafi też wrócić po własnych śladach, aby zmylić trop.
  • Gorzej jest z młodymi osobnikami: ich jedyną obroną młodych zajęcy jest wtopienie się w otoczenie. Próba ucieczki oznacza pewną śmierć. Nie mają ani szybkości, ani doświadczenia.
  • Innym naturalnym wrogiem  zająca jest człowiek polujący na niego od niepamiętnych czasów. W XX wieku doszły do tego efekty rolniczej działalności człowieka – zatrucia pestycydami (zwłaszcza młodych zajęcy – w Polsce do 15% populacji), i maszyny rolnicze (jak kombajny), które są przyczyną śmierci zwłaszcza młodych osobników (wg. badań do 20%!).
  • Kolejnym zagrożeniem stworzonym przez człowieka jest zmiana środowiska naturalnego zająca. Monokulturowe uprawy rolnicze powodują że zające prowadzące osiadły tryb życia pozbawione zostają urozmaiconego pożywienia (zwłaszcza zimą jest to groźne – wtedy na polach nie ma nic!). Odżywiają się roślinami uprawnymi co wpływa na ich zdrowie ponieważ przewód pokarmowy zająca jest przystosowany do diety ubogiej w związki azotowe, ale urozmaiconej. Współczesne uprawy są zbyt bogate w związki azotowe. Wywołuje to zaburzenia funkcji nerek i przewodu pokarmowego. Młode zające umierają  – starsze mają zmniejszoną odporność i są podatne na infekcje i choroby. Badacze oceniają, że wraz z rozwojem rolnictwa w Polsce o 50% zwiększyła się też śmiertelność wśród zajęcy!
  • Łowiectwo również jest zagrożeniem dla zająca. Szarak od zawsze był zwierzyną łowną.
  • Ludzie prehistoryczni polo­wali na zające, które żyły wów­czas na europejskich stepach, o czym świadczą szczątki ich kości odnalezionych w grocie Birsmatten (w pobliżu Nenz-lingen w Szwajcarii), którą za­mieszkiwali myśliwi z okre­su polodowcowego, pomiędzy 7000 a 4000 lat p.n.e., następ­nie stepy zostały wyparte przez lasy i zając stał się zdobyczą znacznie rzadszą. Liczebność zajęcy zaczęła się zwiększać od­kąd człowiek, aby uzyskać zie­mię pod uprawę, rozpoczął kar­czowanie porastających Europę lasów. Zmiana pejzażu na ko­rzyść dużych, odkrytych prze­strzeni, spowodowała rozmno­żenie zwierząt tego gatunku, pochodzącego ze stepów. Na przykład na Węgrzech wielkość populacji zajęcy od średniowiecza do 1950 r. wzro­sła stukrotnie.Obecnie ludy północne zależ­ne są jeszcze od zajęcy polar­nych, na które polują dla zdoby­cia pożywienia. Liczne plemiona indiańskie traktują zająca jako jedno z najwspanialszych dań. Futro zająca, mniej cenione niż futro królika, rzadko jest użyt­kowane, z wyjątkiem traperów z lokalnej populacji na Dalekiej Północy. Jego skóra jest jeszcze używana w produkcji rękawi­czek, a sierść służy do produk­cji filcu.

Występowanie szaraka

  • Cała Europa. Jako, że pochodzi ze stepów preferuje łąki i pola uprawne, skraje lasów i leśne polany. Preferuje teren otwarty a klimat umiarkowany. W głęboki las zaszywa się gdy jest bardzo zimno. Może występować w górach do 2000 m. n.p.m.  – żyje tam obok zająca bielaka. Unika wilgotnych i zimnych lasów żywicznych. Zając szarak dobrze czuje się na terenach obfitujących w różnorodne kryjówki i bujną roślinność. Roślinność najlepiej różnorodną – duże uprawy nie dają mu gwarancji dostępności pokarmu po zbiorach. Zając to domator i zwierze terytorialne.
  • „(…)W zimie zając przenosi się bliżej skraju lasu i porusza na znacznie większej przestrzeni, nie przekraczającej jednak 300 ha. Zając przemieszcza się dobrze widocznymi przesmykami, które utrzymuje, wygryzając rośliny tuż nad ziemią. Granice terytorium znaczy zapachem – pociera brodą o niskie gałęzie, pozostawiając na nich wydzielinę gruczołów znajdujących się pod brodą. Siadając, znaczy teren wydzieliną gruczołów okołoodbytowych. Zapachy te sprawiają, że zając czuje się bezpiecznie, chociaż dzieli terytorium z innymi członkami swojego gatunku.”
  • Ulubionym terenem występowania zająca są są mozaikowe, urozmaicone uprawy z dużą ilością zarośli stanowiących naturalną kryjówkę.
  • Niektóre zające mają bardzo szeroki zasięg występowania. Zając szarak zajmuje prak­tycznie cala Europę, z wyjątkiem dalekiej pólnocy. Spotykany jest również w górach, aż do wysokości 2000 m n.p.m Zając przylądkowy żyje na pustyniach Afryki Pólnocnej i Wschodniej na Bliskim Wschodzie i ui Arabii oraz w znacznej części Azji Zając Townsenda zajmuje rejony o klima­cie umiarkowanym Ameryki Pólnocnej.

Izolowany przez komasację gruntów

  • Podobnie jak większość dzikich zwierząt zając jest ofiarą cywili­zacji. W 1945 r. krajobraz Euro­py był jeszcze bardzo urozma­icony. Niewielkie pola uprawne otoczone zagajnikami i zarośla­mi, ugory dawały zwierzętom liczne schronienia i „przestrzeń życiową”. W dzisiejszych cza­sach wszystkie te terytoria, przecinają drogi, a na starannie utrzymywanych poboczach nie ma wiele jedzenia. Taki podział izoluje zwierzęta od siebie, po­nieważ zające niechętnie przeci­nają utwardzone drogi, ryzyku­jąc życie. Według badań Funda­cji na Rzecz Natury (WWF -World Wildlife Foundation) w Szwajcarii w 1988 r. 1068 za­jęcy padło ofiarą ruchu drogo­wego. Taka izolacja przeszka­dza zwierzętom w kontaktach, szczególnie w okresie reproduk­cyjnym, a konsekwencje tego trudno przewidzieć.

Zające w dzisiejszym świecie

  • Zające jako gatunek nie wydają się być zagrożone wyginięciem, powstają jednak miejscowe pro­blemy z ich ochroną. Zając z bia­łymi bokami (Lepus catiotis) jest zagrożony wyginięciem w Meksy­ku, gdzie zosta! zastąpiony przez zająca kalifornijskiego (Lepus ca-lifornicus), który lepiej przystoso­wuje się do nowych systemów upraw i dużych przestrzeni, rzadko porośniętych łąk, na któ­rych wypasane jest bydło. Natu­ralna populacja zająca bielaka w Wirginii, także jest zagrożona wyginięciem z powodu niszcze­nia jego siedlisk. W Szwajcarii 75 000 zajęcy zostało zastrzelo­nych w rekordowym 1945 r., a tylko 11 117 sztuk w 1981 r., co jest wyraźnym dowodem znacznego zmniejszenia popula­cji, po części spowodowanego niewątpliwie mniejszym urozma­iceniem upraw rolniczych. Bada­nia wykazały także, że wypusz­czanie na wolność zajęcy ze sztucznych hodowli spowodowa­ło choroby dziesiątkujące popu­lacje dzikie. Środki ochrony ma­jące na celu ochronę zajęcy wszystkich gatunków, podejmo­wane przez duże stowarzyszenia, np. WWF, są to środki ogólne, dążące do zachowania siedlisk typu zarostowego, niezbędnego dla licznych gatunków, zarówno zwierząt, jak i roślin. Raz lub dwa razy w roku, publikowane jest czasopismo „Lagomrph Newslet-ter”, w którym zamieszczone są sprawozdania ze wszystkich badań i opisane problemy dotyczą­ce zajęczaków.

Choroby

  • Niemożliwe jest dokładne poli­czenie jak często chorują zające, ale choroby stanowią co naj­mniej 50% przyczyn śmierci, szczególnie w okresach, kiedy warunki klimatyczne są nie sprzyjające, a zwierzęta bardziej wrażliwe. Tularemia i pasterelo-za to dwie często występujące choroby bakteryjne, atakujące młode osobniki, osłabione długą i zbyt ostrą zimą. Niedawno po­jawiła się, niewątpliwie z Chin, wraz ze sprowadzanymi stamtąd królikami, które wypuszczano w strefach zajętych przez zające, wirusowa choroba krwotoczna (zapalenie wątroby), która na­brała cech prawdziwej epidemii na początku zimy 1990 r. Prze­nosi się z królików na zające, a rozwój tej epidemii po raz ko­lejny stawia pod znakiem zapy­tania celowość sprowadzania zwierząt egzotycznych bez wni­kliwej kontroli sanitarnej. Myksomatoza, która może unice­stwić populację królików w ciągu kilku miesięcy, nie atakuje zaję­cy. Inne choroby typu pasożytni­czego, jak kokcydioza jelitowa, także mogą wywołać poważne problemy w populacji zajęcy.

Skuteczność introdukcji

  • Zając to domator i terytorialista – przyzwyczaja się do bodźców węchowych i wzrokowych. By potrafił się zaadaptować w nowy terenie potrzeba długiego okresu przejściowego w specjalnej wolierze adaptacyjnej pełnej naturalnych dla zająca kryjówek. Przebywanie w takiej wolierze pozwala mu też dojść do siebie po stresie związanym z podróżą.
  • Odchów młodych zajęcy jest zajęciem dla specja­listów, ponieważ flora jelitowa tego zwierzęcia jest bardzo wrażliwa. Najmniejsze zaburzenie jej równowagi może spowodować gwałtow­ną śmierć zająca.
  • Prowadzone w stanie półdzikim hodowle, z których zające są wypuszczane na wolność, nie są dobrym rozwiązaniem, ponie­waż zwierzęta źle przystosowują się do tej półniewoli.

Nieudane reintrodukcje

  • We Francji Krajowy Urząd d/s Łowiectwa jest instytucją, na której spoczywa obowiązek pro­wadzenia badań, jak również ad­ministrowanie i ochrona gatun­ków zwierząt zakwalifikowanych jako zwierzyna łowna. Podczas corocznych zebrań ustalane są daty otwarcia i zakończenia sezo­nu łowieckiego dla poszczegól­nych gatunków. W 1990 r. polo­wanie na zające szaraki było do­zwolone od 23 września do 16 grudnia. Ten bardzo krótki sezon polowań usprawiedliwiany jest zmniejszeniem populacji zajęcy od kilku lat. W połowie lat sie­demdziesiątych dokonywano le­galnego odstrzału 3 min zajęcy rocznie. W dziesięć lat później liczba ta nie była większa niż 1,5 min. Reakcją związków łowiec­kich na to zjawisko były próby in­trodukcji zwierząt, pochodzą­cych z krajów Europy Wschod­niej . Co roku, w grudniu wypusz­czano na francuskie łąki 40-50 tysięcy zajęcy, importowanych z Czech i Węgier. W 1965 r. po­wstały we Francji hodowle zajęcy w stanie półdzikim. Dziś dostar­czają one już 200 tysięcy zwie­rząt, wobec 500 sztuk, które w 1966 r. były oznaczone kolczy­kiem w uchu i wypuszczone po zakończeniu polowań. 50% z tych zajęcy zniknęło w ciągu ty­godnia po wypuszczeniu. Liczba wzrosła do 80% pod koniec 6 ty­godni. Hekatomba ta wywołana była złą adaptacją zwierząt do nieznanego terytorium i stresem transportowym. Wypuszczony zając kosztuje około 1000 fran­ków. Część tych pieniędzy mo­głaby zostać poświęcona na ochronę i badania przyczyn śmiertelności zajęcy.
  • Zające nie dają się udomowić, a ich hodow­la może być prowadzo­na tylko w stanie póldzikun. Zagrody otoczo­ne są sieciami, które mniej ranią zwierzęta, kiedy przerażone rzucają się do ucieczki.