©2007 - Wielki Xiąże Tomasz   
Koło historyczne      Opracowania:

Temat 4: - INKWIZYCJA - SANCTUM OFFICIUM       

Jej działalność rozpoczęła się za pontyfikatu Lucjusza III, który 1184 r. w Weronie na spotkaniu z Fryderykiem I Barbarossą rozkazał wszystkim biskupom, by w miejscach zagrożonych herezją osobiście, lub przez swych delegatów poszukiwali heretyków i po stwierdzeniu ich winy oddawali ich w ręce władzy świeckiej dla wymierzenia odpowiedniej kary. Tego rodzaju sądy biskupie otrzymały nazwę sądów inkwizycyjnych. Tryb ich postępowania był określany na różnych synodach (np. w Tuluzie w 1229 r.)

1216 - (za Innocentego III) Kastylijczyk Domingo Guzman (Dominik) zakłada nowy zakon oparty na regule św. Augustyna. Rozproszyli się oni po południowej Francji. Nazywając się "psami Boga" (Domini - canes) bezlitośnie tępili heretyków.

Bezpośrednim ich celem było tępienie herezji Albigensów, a dalszym - obrona czystości wiary i nauki chrześcijańskiej. W założeniu Dominikanie byli zakonem żebrzących, jak Franciszkanie, ale przestrzegali zasady ubóstwa tylko w stosunku do poszczególnych osób, a nie w stosunku do wspólnoty zakonnej, więc szybko stał się jednym z najbogatszych zakonów.

1232 - papież Grzegorz IX  przekazał Dominikanom kierownictwo trybunałami Inkwizycji. Teraz jako oficjalni cenzorzy prawowierności kościelnej stali się ucieleśnieniem grozy i okrucieństwa. Pierwotny cel Dominika , aby nawracać słowem i przykładem realizowano przez więzienia, tortury i stosy.

Grzegorz IX przekazał Dominikanom organizowanie w krajach i prowincjach, gdzie istniały jakieś ośrodki heretyckie specjalnych trybunałów. Nie wystarczały im już istniejące biskupie sądy inkwizycyjne. Dominikańscy inkwizytorzy zostali wyłączeni spod władzy biskupów i poddani bezpośredniej kontroli Stolicy Apostolskiej.( W tym czasie Dominikanami kierował znakomity prawnik kościelny Rajmund z Penafort).

We wszystkich krajach zaczęły się mnożyć trybunały inkwizycyjne (szczególnie we Włoszech, Hiszpanii, Szwajcarii, Niemczech i Niderlandach).Także dla Polski ustanowiono Inkwizytorów.

Inkwizycja stała się narzędziem do niszczenia wrogów politycznych, klasowych i osobistych. Niewygodnych nazywano heretykami, niszczono ich i odbierano im majątki, pomnażając bogactwa książąt duchownych i świeckich, biskupów i klasztorów.

1478 - oprócz istniejącej Inkwizycji czysto kościelnej w Hiszpanii zostaje założona tzw. Inkwizycja Hiszpańska, ustanowiona przez Ferdynanda Aragońskiego i Izabelę Kastylijską. Zatwierdził ją papież Sykstus IV.

1480 - Sykstus IV wysyła do Sewilli w charakterze inkwizytorów dwóch Dominikanów: Morilla i Juan de San-Martina, którzy wsławili się tam niesłychanym okrucieństwem.

1482 - Sykstus IV wydaje normy określające zakres działania Inkwizycji w królestwie Hiszpanii, Podporządkowując ją urzędowi Wielkiego Inkwizytora. Pierwszym Wielkim Inkwizytorem został Dominikanin Tomasz de Torqemada.

Teoretyczne uzasadnienie dla swej działalności Dominikanie znajdowali w licznych bullach i zarządzeniach papieskich oraz argumentów teologów np.:

-Tomasz z Akwinu : Pisze, że upartych heretyków nie należy tolerować, ale karać śmiercią. Jeżeli za sprawiedliwe uważa się karanie śmiercią fałszerzy pieniędzy, to tym sprawiedliwsza jest taka kara dla heretyków, którzy są przecież większymi złoczyńcami.

-Kardynał Bellarmin (2-krotny kandydat na papieża, zaliczony w 1930 r. przez Piusa XI w poczet świętych kościoła) - wg niego doświadczenie wskazuje, że jedynym skutecznym sposobem walki z heretykami jest stos. Śmierć nie jest dla heretyka krzywdą, lecz dobrodziejstwem, bo im dłużej taki żyje, tym więcej grzeszy i na tym sroższe zasługuje potępienie.

Jednym z wielu inkwizytorów wysławianych w dokumentach kościelnych jako "gorliwi obrońcy prawowierności przed zalewem heretyckim" był głośny Dominikanin niemiecki Sprenger, autor książki  "Malleus maleficarum" (czyli "Młot na czarownice").

W istnienie diabłów, czarowników i czarownic powodujących nieszczęścia i kataklizmy wierzył nie tylko prosty lud, ale wszyscy - mnisi, biskupi, itd. Był to jeden z elementów religijności wulgarnej, przekazywanej od czasów starożytnych.

Praktyki uznawane za czarnoksięskie zawsze podlegały karom, ale do XIII w. nie miały one masowego charakteru. W XII w. ustalił się pogląd, że czarodziejstwo jest herezją - dlatego było rozpatrywane przez sądy inkwizycyjne. Bulle papieskie z tego okresu ostro występują przeciwko czarownikom (szczególnie bulle Innocentego VIII, Juliusza II i Hadriana VI).Mówi się w nich, że czarownicy obojga płci obcują z diabłem i wyrządzają ludziom wiele szkody.

"Młot na Czarownice" jest w bezpośrednim związku z bullą Innocentego VIII. Zdaniem autora każda czarownica ma stosunki płciowe z diabłem. Swe twierdzenie oparł on na zeznaniach 90 czarownic spalonych na stosie, które na męczarniach zeznały, że utrzymywały stosunki cielesne z diabłem. Wg Sprengera zwykłe sposoby walki z czarownicami, jak modlitwy i egzorcyzmy są nieskuteczne, dlatego czarownice należy wyłapać i spalić. "Młot na Czarownice" otwiera najczarniejszą kartę w walkach z czarownicami.

Cesarz Fryderyk II (1211-1250 ces.-1220) w czasie swoich rządów na Sycylii odebrał klerowi prawo tropienia i karania heretyków. Przeniósł ich kompetencje (łącznie z prawem konfiskaty ziemi skazanych za odstępstwo od  prawowitej wiary) na organa władzy państwowej. [z: "Dzieje Niemiec" Czapliński.... s. 156]

Ostatecznie Inkwizycję zniesiono w połowie XIX w. (Najdłużej była we Włoszech - do 1859 r.).

[oprac. gł. wg "Zarysu dziejów religii" – praca zbiorowa ISKRY W-wa 1986 oraz “Poczet papieży” Jan Wierusz Kowalski]

Serwer historyczny ©2007 Żeglarze Czasu